Witajcie :)
Nie wiem jak Wy ale ja jestem typem człowieka, który ma dużo zapału tylko niestety słomianego. Ile to już razy sobie powtarzałam ,że tym razem będę robić wszystko na bieżąco. Koniec końców i tak zawsze zostawiałam sobie wszystko na później, bo przecież mam jeszcze czas. No i niestety przy pracy inżynierskiej i obronie zrobiłam jak zwykle to samo, no bo po co się śpieszyć skoro nie muszę. Nic niestety nie pomogła silna motywacją jaką jest wyjazd, i teraz zamiast cieszyć się już inżynierem jak inni ja będę musiała na niego trochę poczekać.
Czy jestem jedyną, która przeciąga wszystko tak długo jak może, tylko dlatego, że może?
Zawsze sobie mówię, że następnym razem będzie inaczej, że nauczę się na swoich błędach, ale się nie udaje i dalej powielam te same błędy. Sytuacja zawsze mnie spotykała po każdej sesji, którą mogłabym zakończyć znacznie wcześniej gdybym tylko chciała. Nie wiem może mnie bardziej motywuję do nauki wizja ostatecznego terminu.
Macie może jakieś sprawdzone sposoby na mobilizację i w ogóle na chęci?
Bo ja niestety nie znalazłam jeszcze działającego na mnie sposobu ;) A przecież to nic trudnego, tylko troszkę chęci, trochę czasu i wszystko da się zrobić :)
Łatwo mi to mówić i pisać, no ale wiadomo w praktyce wszystko wygląda inaczej niż w teorii :)
A teraz odchodząc trochę od tematu mam plan już po obronie zacząć oglądać Grę o tron.
Wszyscy się zachwycają zarówno serialem jak i książkami, więc czas najwyższy zobaczyć o co tyle szumu ;) Zobaczę czy mi się spodoba, bo raczej tego typu seriale nie są w moim klimacie, ale kto wie. Kiedyś nie rozumiałam co ludzie widzą w anime, a teraz już mam kilka oglądniętych na swoim koncie ;)
A Wy oglądaliście ten serial? Co o nim sądzicie?