środa, 25 czerwca 2014

Recenzja #2

Witajcie :)


Co u Was słychać? Pogoda u Was dopisuje?
U mnie słoneczko świeci, także codziennie troszkę próbuje go złapać ;). Na szczęście pomimo słońca nie ma wielkich upałów i da się te dni wytrzymać. 

Poza tym, po wielu pozytywnych opiniach o płatkach owsianych, zakupiłam je i zajadam na śniadanie. Najpierw próbowałam je jeść w formie owsianki, ale jakoś nie posmakowały mi w takiej postaci. Może to przez zły sposób przyrządzenia. Zjadłam dwa razy owsiankę i przerzuciłam się na smoothie z owsianką. I to jest odpowiednia dla mnie forma spożywania płatków owsianych :). No i dodatkowo codziennie jem śniadanie w porze śniadaniowej a nie obiadowej ;)

Teraz przejdźmy do drugiej już recenzji na moim blogu :). W poście o nowościach w mojej kosmetyczce, tutaj :), byłyście bardzo ciekawe żelu do stylizacji brwi od Wibo. Postanowiłam przybliżyć Wam ten produkt :).


























Jak widać opakowanie jest dosyć proste, w ładnym brązowym kolorze. Jest to żel do stylizacji brwi. Możemy go dostać tylko w jednym kolorze, co muszę przyznać trochę mnie zdziwiło, bo nie każdemu ten kolor może odpowiadać. 

Na opakowaniu jak widać nie ma żadnych informacji o produkcie, jest podana tylko pojemność, czyli 8 ml. Po więcej informacji można wejść na stronę producenta tu, jednak tam też nie ma na przykład wzmianki o składzie.


Szczoteczka jest według mnie bardzo fajna i ładnie rozprowadza żel na brwiach. Ma jednak minus, który mnie osobiście drażni. A mianowicie bardzo dużo żelu nabiera się na szczoteczkę przez co tracę czas na ściąganie nadmiaru z powrotem do opakowania. Wydaje mi się, że za duża ilość nie prezentowałaby się dobrze na brwiach, przynajmniej u mnie.

Ogólnie żel ten mi bardzo przypadł do gustu. Ładnie i naturalnie wygląda na brwiach, chociaż jeśli ktoś chce wypełnić luki w brwiach to on się do tego nie sprawdzi. Po szybkim wyschnięciu nie osypuje się i wytrzymuje na brwiach przez cały dzień.

Miała któraś z Was ten żel? A może planujecie zakup?

Ps. Zapraszam na moje konto na instagramie klik :)

Miłego dnia Wam życzę :)

czwartek, 12 czerwca 2014

Recenzja #1

Witajcie :)


Przychodzę dzisiaj do Was z pierwszą na blogu recenzją :) Od razu z góry przepraszam za moje braki, ale nie mam za wielkiej wprawy w ładnym pisaniu, jak i do fotografii jakoś nie mam głowy. 

To teraz przejdźmy do produktu, który wywarł na mnie tak dobre wrażenie, że postanowiłam Wam o nim napisać. Mowa mianowicie o tuszu marki Wibo Panoramic Lashes shine & volume mascara. Zakładam, że większość z Was już słyszała o tym tuszu, a część go posiada w swojej kosmetyczce. :)


Opakowanie tuszu jest według mnie rozmiarowo duże, klasyczne, czarne z różowymi napisami. Taki prosty wygląd mi bardzo przypadł do gustu.


Na produkcie nie ma podanego składu, jest tylko napisane, że formuła wzbogacona jest o otręby ryżu, pantenol i składniki, które mają stymulować wzrost rzęs oraz zapobiec ich wypadaniu. 


 Szczoteczka jest klasyczna, nie silikonowa jak większość dostępnych w sklepach, do tego jest dużo, co na początku mnie zszokowało. 


No to teraz napiszę kilka słów ode mnie o tym tuszu. :)

Jest to chyba pierwszy w moim życiu tusz, z którego jestem tak zadowolona i który pozostanie ze mną na bardzo długo. Do wielkości szczoteczki musiałam się przyzwyczaić, ale nie zajęło mi to długo, a jest ona świetna. Nie skleja rzęs i nie robi dziwnych "grudek", dodatkowo po całym dniu nie osypuje się. Wystarczy jedna warstwa, aby rzęsy były podkreślone. Do tego tusz ten ma bardzo przystępną cenę, ja kupiłam go za jakieś 11 zł, ale na promocji dostaniecie go jeszcze taniej :)

Podsumowując jestem na TAK jeśli chodzi o ten tusz i mogę go polecić z czystym sumieniem każdemu :)

Któraś z Was próbowała tego tuszu? Jaką macie o nim opinie?

Trzymajcie się :)