Witajcie :)
Dzisiejszy post będzie raczej krótki i typowo kosmetyczny. Będzie on mianowicie o nowościach w mojej kosmetyczce, które pojawiły się u mnie w ciągu ostatniego miesiąca. Nie miałam jakoś wcześniej natchnienia, żeby zrobić o nich wpis, ale dzisiaj nadszedł ten dzień :) Nie ma tego jakoś bardzo dużo, ale jestem zadowolona z tych rzeczy.
No więc to są rzeczy, które kupiła i dostałam:
Pojawiło się kilka lakierów do kolekcji
To jest rewelacyjny matowy lakier do wykończeń z Pierre Rene. Świetnie się sprawdza i robi bardzo fajny matowy efekt.
Lakier z Wibo w bardzo fajnym kolorze. Niestety na zdjęciu tego nie widać, ale ma on delikatne różowe drobinki, które ładnie się mienią w świetle.
Jestem zadowolona z tych lakierów Eveline, ich kolor zależy od światła i pod jakim kątem pada. Co do ich trwałości przez 9 dni nie jestem przekonana, u mnie znacznie szybciej odpryskują.
A to moje odkrycie z Biedronki. Uwielbiam ten krem do rąk. Ma śliczny zapach i super nawilża dłonie nie zostawiając uczucia lepkości.
Ten płyn micelarny zna chyba każda blogerka. Po wielu pozytywnych opiniach o nim musiała się w niego zaopatrzyć i sprawdzić na sobie jaki jest :)
No i kolejna rzecz, o której słyszał chyba każdy. Uwielbiam tą paletkę, a kolory w niej można wykorzystać na wiele sposobów.
To by było na tyle jeśli chodzi o kosmetyczne nowości. Może kiedyś zrobię dokładniejszą recenzję, którejś z tych rzeczy jeśli będziecie chciały :)
A Wy macie jakieś nowości w kosmetyczce?
Trzymajcie się ciepło :)